FARBOWANIE
Przeważnie nie rozpisuję się na blogu o kwestiach technicznych i technologicznych, tym bardziej że z Inwestorem staramy się nad tym specjalnie nie doktoryzować. I idzie nam w miarę płynnie, to głównie budowlańcy podejmują decyzję na jakich materiałach robią i jak. Tym bardziej wydaje się nieprawdopodobne , że pojawił się problem przy czymś tak trywialnym jak malowanie.
Pan sprzedawca farby przekonał mnie że pod farbę i pierwsze malowanie niezbędne jest nałożenie 1) gruntu, 2 ) gruntującej farby podkładowej (tym bardziej że tak zaleca producent). I takie dwa specyfiki kupiłam, płacąc niemało. Ale nasza ekipa mnie wyśmiała, że tak nigdy nie robili i tak się nie robi.. Po co mi grunt , sam podklad , że 20 lat robią na samej farbie podkładwej, a ja wydziwiam, że ktoś mnie naciąga. Zgłupiałam. Próbowałam znaleźć jakieś rzetelne informacje w internecie, ale nic. Każdy pisze coś innego. W końcu zmieniłam ekipę, która doceniła moje zakupy :) i bardzo profesjonalnie podeszła do tematu. Nawet Pan Inwestor początkowo nastawiony sceptycznie do moich fanaberii, przyznał mi rację!
Tak więc zabieramy się za malowanie.
część dzienna Benjamin Moore off-white OC-117
i
Black 2132-10
łazienka: SHADOW
a sufit w kibelku: forest green
Nie mogę się doczekać aż zobaczę te kolory u siebie na ścianach , tudzież sufitach :D
Komentarze